Z archiwum X, no prawie 🙂 CX-7 wersja US pełną gębą czyli napęd tylko na przód i automat.
W serii trochę brakło mocy, moment niby jest ok ale tylko w peaku – 227KM 392Nm.
Po remapie auto stało się jakby o sto-dwieście kilo lżejsze 😉 247KM i 475Nm.
Jako swego rodzaju nowość w ofercie pojawił się eko-tuning. Skierowany jest przede wszystkim do posiadaczy amerykańskiej wersji CX-7, chociaż mogą z niego skorzystać również właściciele europejskich wersji CX-7 oraz Speedów i MPSów nie szukający więcej mocy tylko poprawy ekonomii.
Ostatnie wieści od klienta mówią o obniżeniu zużycia paliwa w amerykańskiej wersji A/T AWD z ponad 20l/100 na 16,5l/100.
W przypadku MPSów „doniesiono” mi o różnicach na poziomie 2l/100km.
Oczywiście różnice te uzależnione są od stylu jazdy właściciela i nie zawsze osiągną 4l/100.
Zaraz po zakończeniu poszukiwania seryjnej mocy „3 MPS po remoncie – poszukiwanie mocy zakończone” właściciel postanowił, że czas na program 😉 Po przebojach z pozagniatanym intercoolerem (283KM) i wymianie na drugi taki sam ale mniej pognieciony uzyskana moc to 295KM. Ewidentnie wąskim gardłem jest chłodzenie.
Tymi słowami mechanik odpowiedział właścicielowi pewnego CX-7 z USA, któremu po wymianie świec na nowe auto zaczęło szarpać, na pytanie o to czy ustawił prawidłową szczelinę na świecach. Co zrobić jak się bezmyślnie wkłada świece nie dedykowane do 2.3 DISI turbo? Notabene prawidłowe świece nie są w Polsce poza ASO dostępne… Ale to jeszcze nie koniec świata i zawsze można temu zaradzić, choć czasem nie bez przygód. Koniec końców auto oczywiście przestało szarpać 🙂 Ale zestroić nie bardzo było jak, bo auto na LPG a instalacja nie chciała działać tak dobrze jak w poprzednim przypadku CX-7 na LPG. Po przekroczeniu 4000 no max 4500 obrotów rozpoczyna się „festiwal stuków”. A autorowi tytułowego zdania proponuję przyznać złote usta albo inną nagrodę dla błyskotliwych… A oto częściwo uleczony pacjent 🙂 Kolejne podejście jeżeli właścicielowi uda się zmusić gazowników do ogarnięcia instalki…
Dzięki uprzejmości i cierpliwości właściciela pięknej bordowej CX-7 po lifcie, dzisiaj wykonaliśmy kolejne logi, które po przesłaniu do autora programu mazdaEdit zaowocowały kolejną aktualizacją definicji programu. Oznacza to kolejny kroczek wykonany w stronę pełnej funkcjonalnośic mazdEdit dla aut z ECU generacji 2.
Z przyjemnością chciałem poinformować że trwają testy nad ECU generacji 2 znajdującego się w modelach 3 MPS BL od 2009r. oraz CX-7 po liftingu od 2009r.