„Paaniee to nie Komar, tu się szczeliny nie ustawia”…

Tymi słowami mechanik odpowiedział właścicielowi pewnego CX-7 z USA, któremu po wymianie świec na nowe auto zaczęło szarpać, na pytanie o to czy ustawił prawidłową szczelinę na świecach. Co zrobić jak się bezmyślnie wkłada świece nie dedykowane do 2.3 DISI turbo? Notabene prawidłowe świece nie są w Polsce poza ASO dostępne… Ale to jeszcze nie koniec świata i zawsze można temu zaradzić, choć czasem nie bez przygód. Koniec końców auto oczywiście przestało szarpać 🙂 Ale zestroić nie bardzo było jak, bo auto na LPG a instalacja nie chciała działać tak dobrze jak w poprzednim przypadku CX-7 na LPG. Po przekroczeniu 4000 no max 4500 obrotów rozpoczyna się „festiwal stuków”. A autorowi tytułowego zdania proponuję przyznać złote usta albo inną nagrodę dla błyskotliwych… A oto częściwo uleczony pacjent 🙂 Kolejne podejście jeżeli właścicielowi uda się zmusić gazowników do ogarnięcia instalki…

Otagowano , , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Możliwość komentowania została wyłączona.