3 BL MPS seria 304KM!!

MPS BL z dolotem K&N i downpipem SSG. Seria? 304KM i 436Nm!! Ale ubogo i stukająco…

 

 

Do zrobienia wyprostowanie AFRu, zdjęcie ograniczników na biegach, zmiana v-max i lekki wzrost mocy

100% cukru w cukrze :)

100% cukru w cukrze i zbawienny wpływ V-Power Racing na te przedziwne silniki, czyli jedna z najmocniejszych serii jakie widziały hamownie 278KM 380Nm. Tym razem roczny BL. Czerwone jest szybsze 😉

Czerwony kaban kontratakuje :)

Zaraz po zakończeniu poszukiwania seryjnej mocy „3 MPS po remoncie – poszukiwanie mocy zakończone” właściciel postanowił, że czas na program 😉 Po przebojach z pozagniatanym intercoolerem (283KM) i wymianie na drugi taki sam ale mniej pognieciony uzyskana moc to 295KM. Ewidentnie wąskim gardłem jest chłodzenie.

3 BK „MPS”

Jaki jest najlepszy sposób na tuning słabszych wersji danego modelu? Sprzedać i kupić wersję najmocniejszą… albo przełożyć najważniejsze elementy z wersji najmocniejszej tak jak w tym egzemplarzu.

I to na dodatek z całkiem przyzwoitym efektem 🙂

Przed kolejnym etapem właściciel musi zaopatrzyć się w FMIC, zmienić świece i zapamiętać żeby tankować 98 na sprawdzonych stacjach.

3 MPS po remoncie – poszukiwanie mocy zakończone

Czerwony 3 MPS nazywany pieszczotliwie przez właściciela „Czerwonym kabanem” gościł na blogu już dwa razy. Pierwszy raz zdobywając niechlubny tytuł najsłabszego MPSa w historii oraz drugi raz po remoncie silnika. Aktualnie właściciel zakończył kilkumiesięczną nierówną walkę z oporną materią i auto legitymuje się mocą 270KM oraz momentem 351Nm. Gratuluję cierpliwości!

3 MPS BK z… Holandii

Kiedyś ze Szwecji, teraz z Holandii, nie to żebym miał coś przeciwko 😉 Auto miało zrobiony downpipe.

Seryjna moc zmierzona 272KM i 374Nm.

Szybko okazało się jednak, że to co działało w serii, po podniesieniu doładowania już niekoniecznie. Nieznana historia serwisowa auta oraz „Fuel is 98 but was bought by a cheap gas station” zrobiły swoje. Już po wgraniu pierwszej wersji mapy zapadła decyzja, że proces odkładamy o kilka dni. Po drobnym odświeżeniu auta okazało się, że klient jest na tyle zadowolony z pierwszego wyniku, że nawet nie dali mi szansy na wygładzenie i podniesienie momentu 🙁 Dziwny ten klient, jakiś mało wymagający, w Polsce takich nie spotykam 😉