Mazda 3 BM z automatyczną skrzynią biegów z rynku USA. Ja to się z nimi gubię ile one w końcu powinny oficjalnie mieć mocy, ale z tego co pamiętam teoretycznie 155KM chociaż w ECU różnic między „ich” 155 a „naszym” 165 nie ma żadnych
Ten egzemplarz został dodatkowo przez właściciela wyposażony w tłumik końcowy Ulter oraz SRI (short ram intake) CorkSport wraz ze świetnym cold boxem, za cold box, nikt o tym nie pamięta i później te doloty wrzucone do „wrzątku” pod maską tylko pogarszają, nie spełniając nawet mętnych obietnic producenta
Co do „mętnych obietnic” po montażu dolotu „w peaku do 5KM na kołach” nie wdając się w zbędne dyskusje i rozważania napiszę tylko, że podawanie przyrostów „up to” i w peaku jest genialnym wytłumaczeniem dla mocy maksymalnej pozostającej bez zmian. Dla zobrazowania jak robię modyfikację np. w 100% seryjnym MPSie, który strasznie zdycha po przekroczeniu 5200 obrotów to w niektórych egzemplarzach jestem w stanie osiągnąć „up to” 100KM w tym nieszczęsnym peaku a przyrost mocy maks pozostaje 25 czy 30KM. To gdzie te „up to 100KM”? no np. przy 6000 obrotów albo nawet 6200 jak się uda, gdzie seria ledwo dyszy a po sofcie jest jeszcze w miarę. Ale w całym zakresie obrotów poniżej i przy obrotach mocy max różnica to już np. 260 vs 285KM. Ale o ileż lepiej marketingowo brzmiałoby „przyrosty mocy nawet do 100KM”, prawda? Ale do brzegu Misiek (copyright by Krzysztof Ozimkiewicz, pozdro ).
Wróćmy do bohaterki wpisu Zmierzone parametry z modyfikacjami poczynionymi przez właściciela: 171KM 213NmParametry po modyfikacji: 173KM 226NmW wyniku modyfikacji udało się uzyskać widoczny na wykresie znaczny jak na wolnossące uparciuchy przyrost momentu w zakresie od 1700 do 4200 obrotów, przy przykładowych 2800 obrotów różnica to ponad 20Nm – 195 seryjnie vs 218Nm po modzie Z kolei różnice w mocy w zakresie 5200 – 6000 to 6-8KM ale różnica osiągniętej mocy maksymalnej to tylko 2KM. Nie zawsze warto patrzeć tylko na cyferki maks