MazdaSpeed6 z DP CorkSport’a, przedziwnym patentem na dolot również CorkSport’a i catback’iem Magnaflow.
Powiedzmy, że dolot spowodował u mnie umiarkowany zachwyt, bo o ile korekty na dole były na poziomie 10% to przy WOT odbiegały o 3% od serii, to po co tyle kombinacji? Do tego wydajność FMIC użytego w tym zestawie też nie powala na kolana.
Seria 276KM i 384Nm
po programie 300KM i 444Nm. Powinno być trochę lepiej niż było, ale na pytanie „Czemu nie 325KM jak w innej 6tce z Poznania?” odpowiedź jest bardzo prosta – części zamontowane w tamtej dały bez porównania lepszy efekt. Poza tym stara prawda mówi – auto autu nie równe.